O niejednym filmie zdarzyło się przeczytać, że jest największym kinowym przebojem wszech czasów. Tak naprawdę tytuł ten od 1939 roku należy jednak do słynnego melodramatu "Przeminęło z wiatrem". W tym tygodniu przebój wszech czasów ponownie trafił do amerykańskich kin.

Tym razem Uzbeczka Durdona Tulaganowa występuje nie w roli reżyserki, ale scenarzystki. Reżyserem jest natomiast operator Szerzod Umarow. W niczym jednak nie zmienia to faktu, że „Rajowi utraconemu” blisko jest do innych dzieł Tulaganowej. To współczesny melodramat, który pochyla się nad ciężkim losem kobiet w tym środkowoazjatyckim, rządzonym autorytarnie kraju.

W ubiegłym roku na Netfliksie zadebiutowała nowa adaptacja powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, którą cały czas można oglądać na platformie. Jednak w czasie świąt Wielkiej Nocy, to „Znachor” w reżyserii Jerzego Hoffmana króluje w rodzimych stacjach telewizyjnych i nie inaczej będzie tym razem. Gdzie i o której zobaczymy ulubiony melodramat Polaków?

Co musi przydarzyć się w życiu człowieka, aby będący u szczytu popularności piłkarz porzucił dotychczasowe życie i zniknął z pola widzenia działaczy, fanów i mediów? Jak zachowa się dziennikarka, którą próbuje skłonić do małżeństwa mężczyzna niestabilny emocjonalnie i skłonny do przemocy? Odpowiedzi na to pytanie udziela melodramat psychologiczny „Dziwak” autorstwa Uzbeka Dżahongira Ahmedowa.

Nagrodzony m.in. Srebrnym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie film mistrza melodramatów, Christiana Petzolda to słodko-gorzka opowieść o kryzysie twórczym, pracy i miłości. W jednej z głównych ról zagrała muza reżysera Paula Beer.

Poprzednie życie to nowy amerykańsko-koreański melodramat, który właśnie doczekał się nominacji do Oscara w kategoriach Najlepszy film i Najlepszy scenariusz oryginalny. Czy ta niespieszna opowieść ma szansę na statuetkę?Poprzednie życie to ubiegłoroczny melodramat, który kilka dni temu otrzymał nominację do Oscara w kategoriach Najlepszy film i Najlepszy scenariusz oryginalny. To wielkie wyróżnienie dla reżyserki i scenarzystki, , dla której był to przecież pełnometrażowy debiut (w dodatku częściowo inspirowany jej własnymi doświadczeniami życiowymi). Nowa produkcja już od...

Film mistrza melodramatów, Christiana Petzolda to słodko-gorzka opowieść o kryzysie twórczym, pracy i miłości.

Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet stworzyliśmy listę 15 filmów, które z pewnością przypadną do gustu fankom kina. Oczywiście nie będą to jedynie stereotypowo babskie komedie romantyczne czy rzewne melodramaty, ale także złożone portrety psychologiczne, historie przyjaźni i miłości. Złożone opowieści tylko potwierdzają jak nieoczywiste tytuły można przyporządkować do miana "filmu dla kobiet".

Poprzednie życie to nowy amerykańsko-koreański melodramat, który właśnie doczekał się nominacji do Oscara w kategoriach Najlepszy film i Najlepszy scenariusz oryginalny. Czy ta niespieszna opowieść ma szansę na statuetkę?Poprzednie życie to ubiegłoroczny melodramat, który kilka dni temu otrzymał nominację do Oscara w kategoriach Najlepszy film i Najlepszy scenariusz oryginalny. To wielkie wyróżnienie dla reżyserki i scenarzystki, , dla której był to przecież pełnometrażowy debiut (w dodatku częściowo inspirowany jej własnymi doświadczeniami życiowymi). Nowa produkcja już od...

„Turandot”, ostatnia opera Giacoma Pucciniego, której największym przebojem jest aria „Nessun dorma”, doczekała się w XXI wieku kultowej już inscenizacji autorstwa Roberta Wilsona, amerykańskiego reżysera i scenografa. Jego wersja tej opery gościła na najważniejszych scenach świata, teraz przystając w Opéra national de Paris. Przedstawienia Wilsona to wysmakowane estetycznie obrazy, precyzyjny ruch postaci i niesamowite efekty świetlne. Dlatego też najważniejsze teatry operowe powierzały mu i nadal powierzają do realizacji najznamienitsze tytuły: „Madame Butterfly” Pucciniego, „Makbeta”, „Otella” i „La traviatę” Verdiego, „Fausta” Gounoda czy „Peleasa i Melizandę” Debussy’ego. Spektakl Turandot, który obejrzymy, był transmitowany do kin na całym świecie w listopadzie 2023 roku. Zadyrygował nim Marco Armiliato, Włoch współpracujący z najważniejszymi teatrami operowymi świata. W międzynarodowej obsadzie śpiewaków (Iréne Theorin jako księżniczka Turandot, Brian Jagde jako książę Kalaf i Ermonela Jaho w roli niewolnicy Liu) znalazł się stale współpracujący z Paryską Operą Narodową tenor Maciej Kwaśnikowski. Ostatnio podziwialiśmy go jako Tybalta w retransmisji Romea i Julii Gounoda. Teraz będzie Pangiem, jednym z trzech ministrów bezwzględnej chińskiej księżniczki Turandot, która ucina głowy pretendentom do jej ręki… Choć opera Pucciniego jest, jak to u niego, wielkim melodramatem, ma w sobie też elementy komediowe. Należy bowiem pamiętać, że jej libretto oparto na commedii dell’arte Carla Gozziego, włoskiego dramatopisarza doby oświecenia, autora udramatyzowanych baśni, takich jak właśnie „Księżniczka Turandot” czy „Miłość do trzech pomarańczy”.