Yola Czaderska-Hayek, Ridley Scott i hollywoodzcy gladiatorzy: czy to ma sens?
17.11.2024 14:39
Gdy dowiedziałam się, że Ridley Scott nosi się z zamiarem nakręcenia drugiej części "Gladiatora", zadałam sobie pytanie: czy kontynuowanie historii, której najważniejsza postać zginęła w finale, ma w ogóle sens? Owszem, są na to przykłady. Francis Ford Coppola, o którego bogatej twórczości pisałam przed miesiącem, stworzył dalszy ciąg "Ojca chrzestnego" już bez udziału Marlona Brando - i wygrał! Na podobnie ryzykowny eksperyment ma także ochotę Michael Mann, przygotowując drugą "Gorączkę". Czy bez Roberta De Niro to się może udać? Cóż,...
17.11.2024 14:39
Gdy dowiedziałam się, że Ridley Scott nosi się z zamiarem nakręcenia drugiej części "Gladiatora", zadałam sobie pytanie: czy kontynuowanie historii, której najważniejsza postać zginęła w finale, ma w ogóle sens? Owszem, są na to przykłady. Francis Ford Coppola, o którego bogatej twórczości pisałam przed miesiącem, stworzył dalszy ciąg "Ojca chrzestnego" już bez udziału Marlona Brando - i wygrał! Na podobnie ryzykowny eksperyment ma także ochotę Michael Mann, przygotowując drugą "Gorączkę". Czy bez Roberta De Niro to się może udać? Cóż,...
Więcej w serwisie film.interia.pl ›
Tagi: Marlon Brando, Robert De Niro, Hollywood, Gladiator, Francis Ford Coppola, Ridley Scott, Michael Mann

Komentarze (0):